W tej części Aprilynne Pike powraca z nową dawką przygód
nastoletniej wróżki Laurel. Młoda niedoświadczona wróżka w czasie wakacji
wyrusza do magicznego Avalonu , aby nauczyć się co nieco o magii. Tam przez
cały czas towarzyszy jej Tamani, którego darzę wielką sympatią i który bez zażenowania
daje dziewczynie znać, że czuje do niej coś więcej niż tylko przyjaźń. Laurel
wiedząc, że w domu czeka na nią Dawid wie decyduje się na wakacyjny romans z przyjacielem
choć ciągnie ją do niego jakaś siła. Moim zdaniem wątek, którym jest miłosny
trójkąt Tamani-Laurel-Dawid jest jesdnym z ważniejszych i ciekawszych w
książce.
Po przeczytaniu książki czytelnik czuje duży niedosyt i
myślę, że dzięki dosyć niejasnemu zakończeniu każdy kto sięgnął po pierwsze części
chętnie sięgnie po kolejne dwie.
Powiem szczerze, że choć osobiście pierwsza cześć bardziej
mnie urzekła, po tę sięgnęłam oczekując po niej trochę więcej to mały niedosyt
jaki poczułam nie przeszkodził mi w pochłonięciu książki z podobnymi jak przy
pierwszej części wypiekami na twarzy, a także po szybkie sięgnięcie po kolejne
dwie.
Ocena: 9+/10